Kultura żegna Manuela de la Calvę: „Żadna wielka osoba nie umiera nigdy całkowicie”.

Manuel de la Calva skomponował ponad 1200 piosenek w ciągu swojego życia, a także kilka hymnów śpiewanych chórem przez dzieci, rodziców i dziadków. Jego pożegnanie w Palacio de Longoria, siedzibie SGAE (Hiszpańskiego Stowarzyszenia Sportu i Rozrywki) w Madrycie, wydawało się więc całkowicie naturalne. W środę zgromadzili się tam fani Dúo Dinámico, a także artyści i politycy.
Kaplica pogrzebowa została otwarta krótko przed godziną 11:00. „Skoro byliśmy na wszystkich koncertach, to najmniej, co mogliśmy zrobić, to przyjść i się pożegnać” – powiedział jeden z jego fanów w rozmowie z Europa Press po przybyciu. Niektórzy pojawili się w koszulkach Dúo Dinámico , a także torbach lub czapkach z logo zespołu.
Kaplica została ustawiona na pierwszym piętrze pałacu. Ramón Arcusa, druga połowa Dúo Dinámico , był tam przed jej otwarciem i krótko zwrócił się do mediów: „To był ciężki cios. Pozostały nam wspomnienia i pieśni” – powiedział wzruszony.
Obok trumny złożono wieńce z kwiatów od jego żony i dzieci, Fundacji SGAE i jej zarządu, Stowarzyszenia Artystów Performatywnych Hiszpanii (AIE), Akademii Muzycznej, przewodniczącej Wspólnoty Madrytu Isabel Díaz Ayuso oraz wytwórni płytowej Peermusic España. Obok trumny znajdowały się dwa zdjęcia artysty: jedno z ostatnich, z uśmiechem na twarzy, oraz drugie, z czasów młodości, czarno-białe, z poważną miną.
Wśród znanych osób obecnych na nabożeństwie znaleźli się m.in. piosenkarka Massiel, artystka Soledad Giménez, kompozytor Carlos Toro, brazylijska piosenkarka Regina Do Santos i minister kultury Ernest Urtasun.
Toro, kompozytor tekstu do legendarnego utworu „Resistiré”, wspominał artystę, stwierdzając, że „gigant wielu pokoleń został utracony”, ponieważ babcie, dzieci i wnuki znają jego piosenki. „On nie umiera całkowicie; żaden dorosły człowiek nie umiera całkowicie”.
ABC.es